Nowy!

Kolejny facet :D Najpierw laski teraz faceci dołączają. Sasuke Uchichi! 

Taki czarnowłosy samotnik...e tam mnie się podoba :D Głos ma zacny nie powiem. Zakochany w...Chciałbyś W NIKIM xD

Sasuke Uchichi - Alchemik!

Nowy!

Pierwszy facet! A raczej męższyzna :D Mark, kociarz, jak on to sam pięknie ujął - stuknięty umysłowo xD Głos - wyczepisty :D Chyba bardziej woli koty niż smoki :D Dziękuje Yuki za zwabienie go tutaj :D Z tego co czytam to zakochany...nie wiadomo :D

Witamy Marka Ruffaro - Tresera!

Od Yuki

Dostałam smoka. Gaara wytłumaczyła mi co i jak. Wróciłam do jaskini wypakowując eliksiry na dziwną kamienną półkę. Ale przypadkiem upuściłam jeden niebieski na jajko.
- Fu**
Po chwili jajko zaczęło zmieniać kolory i pękać. Teraz smok wyglądał tak i chyba nie był już smokiem światła...




- Dobra...- odwróciłam lekko głowę i spojrzałam dziwnie na smoka.
Po chwili podbiegł do mnie i wskoczył na ręce.
- A możesz zmienić się z powrotem w tamtego smoka? Czy będę musiała Ci imię zmieniać.
Nic się nie działo więc chyba raczej to drugie. Zaczęłam go drapać po pyszczku.
- Chociaż nie. Zostaniesz Thor'em- zaczęłam się śmiać i kończyć ostrożnie wypakowywanie.
<Ktoś? lub nikt XD

Dorasta!

Sikla - Smok Lily - Dorosła!

Lily odkryła działanie fioletowego eliksiru z zestawu :D Smoki dzięki niemu rosną! 

O to dorosła Sikla!

Od Lily CD Gaara

Byłam dumna. Wreszcie wykluł się mój mały smok. Po patrzyłam na niego. Obudził się właśnie i rozglądał.  Podeszłam do niego. On cofnął się do tył. Ja odsunęłam się.  On przysunął. W końcu udało mi się go pogłaskać.
- Dobra Sikla. - pochwaliłam.
Potem wzięłam ją na ręce.  Chwyciłam mocno i popatrzyłam jej w oczy. Po paru minutach mała zaufała mi kompletnie. To był mój taki sposób na zdobycie zaufania. Nikomu tego nie zdradzałam. W końcu postawiłam ją na swoim miejscu. Potem wyciągnęłam z torby małą fiolkę. Potem podałam ją małej.  Ta z zaciekawieniem ja oglądała, a potem wypiła. Ucieszyłam się. Po pary sekundach mała zaczęła błyskawicznie rosnąć. W końcu stała się dorosła. Tak wyglądała:

Wyszliśmy. Ona za mną.
- Co powiesz na przejażdżkę?
Sikla w odpowiedzi wydała z siebie swój smoczy głos, aż ptaki z lasu wyleciały. Zrozumiałam, że to znaczy tak. Wsiadłam na jej grzbiet.
- Dalej! - krzyknęłam.
Sikla wybiła się w powietrze. Choć nie miała wyraźnych skrzydeł to świetnie latała. Lecąc naturalnie bez siodła, czy uzdy, wtuliłam się w jej grzywę.
- Kocham Cię Sikla. - powiedziałam do niej.
Nie wiedziałam, że Gaara nas obserwuje.

( Gaara? )

Sklepik!

Po dłuuuuuuugich męczarniach w końcu jest! Oficjalnie otwieram - SKLEPIK!

Zdjęć się naszukałam, opisy tak długo wymyślałam, nad walutą też długo siedziałam - miałam na to zaledwie 20 minut! I się CUDEM wyrobiłam :D Zapraszam wszystkich do kupowania! :D

Oczywiście każdy dostaje na start Komplet Eliksirów. Cudowny prawda? :D

 WESOŁYCH ŚWIĄT!

Od Kami

- No to jestem w końcu w domu.
Wylądowałam na plaży. Kiedy weszłam do akademii, moja sis miała minę jakby zobaczyła ducha.
- CO TY DO CIĘŻKIEJ CHOLERY TUTAJ ROBISZ?!
- Odwiedzam siostrę.
Wyciągnęłam do niej rękę a na niej napis: "Piśniesz słówko - jesteś trup" miała jeszcze lepszą minę.
- Słuchaj nie wiem co ty tu robisz ale w to co ostatnio mnie już NIE WCIĄGNIESZ! Cokolwiek chcesz ode mnie - ODMAWIAM!
- Gaara ogar minimalny. Nic od ciebie nie chcę. Wróciłam tylko do domu.
Wtedy ktoś do nas podszedł. Siostra szepnęła mi do ucha:
- Udawaj że jesteś moją koleżanką. Jak się dowiedzą że jesteś moją siostrą a tym bardziej jak się dowiedzą co mi zrobiłaś - jesteś trupem.

<Ktoś?>

Nowa!

O to Kami Shain!

Bardzo ale to bardzo mi się podoba gdyż uwielbiam takie twardzielki :D Radzę uważać facetom jeśli jacyś dołączą :D To jest niebezpieczna piękność :D Głos - nic dodać nic ująć po prostu genial. Smok - No po prostu...EPICKIE STWORZENIE! :D

Siostra Gaara'y, Kami Shain - Zastępczyni Szefowej!

Od Gaara'y CD Lily

Poszłam rano do Lily.
- Cześć Lily! Jak się ma twoje jajko?
- Właśnie jest problem...zniknęło.. - Powiedziała zaspanym głosem wstając z łóżka i przecierając oczy.
- Czemu nic nie mówiłaś?! TSUKI!
Błyskawicznie przyleciała moja mordka.
- Wsiadaj!
Lily na szybko się ubrała i wsiadła na Tsuki. Poleciałyśmy. Zobaczyłam na ziemi ślady po wykluciu.
- Ląduj mordeczko.
Tsuki wylądowała. Ruszyłyśmy za śladami. W krzakach zobaczyliśmy śpiące smoczątko!

 

- Czyli Sikla się wykluła!

- Dałaś jej na imię Sikla tak?

- Tak. Coś nie tak z imieniem?

- Skąd. To ładne imię.

Wyciągnęłam z torebki przy siodle koc i owinęłam nim Sikle. Poleciałyśmy z powrotem do jaskini Lily. Położyła Sikle w kącie.

- Jeżeli kiedy się obudzi będzie przestraszona daj jej to. - Podałam jej butelkę z miodem i dodatkiem smoczy-miętki. - Od razu się uspokoi. Potem możesz zacząć z nią trenować.

<Lily?>

Nowa!

O to jest Monika! :D 

Standardowe imię :D Nazwisko ciekawe nie powiem, głos...dawno Bakugana nie oglądałam więc nie pamiętam :D Taka księżniczka fajowa :D Osobiście nie przepadam za takimi panienkami ale trudno. Trzeba się przyzwyczaić. :D

Monika Kotlaret - Hodowca!

Nowy Smok!

To Sikla - Jajko Lily :D

Super smok natury nie powiem, zobaczcie sobie jak będzie wyglądać jak dorośnie :D

 

Witamy Sikle! :D

Od Lily

Od Lily Cd. Ty

Poszłam do Gaara ' y szefowej. Miałam szczęście, bo spotkałam ją po drodze. 

- Hej - przywitałam się.

- Hej - odparła.

- Czy i ja mogę mieć swojego smoka? - Zapytałam.

- Jasne - odparła.

- Chodź - rzekła.

Poszłam za nią. W końcu doszliśmy na miejsce. Weszliśmy na dzrewo. Naszym oczom ukazało się dużo jaj.

- WOW - powiedziałam sobie w myślach.

- Które wybierasz? - Zapytała.

- To - wskazałam na jajo, które tak wyglądało:

 

 

 

- O! Smok natury - odparła.

- Bardzo kocham naturę - rzekłam. - Będziemy do siebie pasować.

Gaara uśmiechnęła się do mnie. Potem dała mi go w pudełku z podgrzewaną poduszką.

- Proszę - powiedziała podając mi pudełko.

- Dzięki - odpowiedziałam z uśmiechem.

Potem zabrałam je i wyszłam.

- Wybierz jeszcze swoją jaskinię - rzekła.

- Ok. Tylko pokaż mi, gdzie one są - odparłam.

Gaara przytaknęła. Po godzinie stanęliśmy przed rzędem jaskiń.

- Którą wybierasz? - Zapytała.

- Tą - wskazałam na taką jaskinię:

 

- Ok. Miłego dnia. Wpadnę do Ciebie jeszcze dziś - powiedziała.

Uśmiechnęłam się. Potem jednak trochę czasu spędziłam z moim jajkiem.

- Nazwę Cię Sikla - powiedziałam do niego.

Potem położyłam je w kącie, który będzie jego i położyłam się spać. Wiem, że było jeszcze wcześnie, ale byłam zmęczona. Obudziłam się w nocy. Miałam przeczucie, że coś złego się stało. Nie myliłam się. Spojrzałam w kąt mojego smoka. Nie było go. Położyłam się spać z powrotem. 

- Jutro wszystko muszę powiedzieć Gaara'i - postanowiłam.

 

< Dokończ Gaara>

Od Gaara'y

Po podarowaniu Yuki jajka, poszłam do jaskini Tsuki. Od razu do mnie podbiegła.
- No cześć mordeczko. Trzeba by znaleźć jakieś nowe smoki prawda? Lecimy?
Po jej wzroku mogłam wywnioskować że tak. Osiodłałam ją i poleciałyśmy na Plaże.

 

Wylądowałyśmy na gorącym piasku.
- Uuua...ale gorąc.
Wtedy coś usłyszałam między drzewami. Wyciągnęłam z torby obok siodła line i scyzoryk i tam poszłam. Zobaczyłam uwięzionego w sieci ogromnego smoka.

Ostra sieć urwała mu dużą część skrzydła, prawie całe. Szarpał się próbując się uwolnić.

- Hej spokojnie. Nic ci nie zrobię.

Podeszłam do sieci i wyciągnęłam scyzoryk. Sieć pękła. Smok próbował odlecieć, ale urwane skrzydło to uniemożliwiało.

- Uspokój się.

Zarzuciłam na jego szyje line i wyciągnęłam ze swojej torby śledzia. Od razu był spokojniejszy. Zaprowadziłam go do Tsuki. Nie mogliśmy lecieć więc poszliśmy pieszo. Kiedy jednak smok zjadł rybę, zaczął się szarpać. Widać że był dziki.

- Hej hej spokojnie mały.

Nic to nie dawało. A ryby mi się skończyły.

- Mam nadzieje że Yuki coś z tobą zrobi.

Gdy dotarliśmy do akademii, od razu poszłam do Yuki.

- Yuki mamy tu taki problem.

- Jaki?

Pokazałam jej smoka którego trzymałam na linie.

- Znalazłam go w lesie w sieci. Jest ranny i nie może latać. Ma prawie całe skrzydło urwane. Już nigdy nie będzie mógł latać ale w lesie zginie. Musimy się nim zająć ale najpierw trzeba go wytresować. To dzikus. Zrobisz coś z nim?

- Pewnie...

- Jak skończysz zabierz go do weterynarza. Jeśli będziesz mieć kłopoty to mnie zawołaj.

<Yuki? Lily? Niech ktoś dokończy :D>

Nowy Smok!

Oto Thor. Smok - a raczej jajo :D - Yuki. Jest to smoczek światła i nie powiem że ma super wygląd. (jak dorośnie :D)

Witamy Thora! :D

Od Gaara'y CD Yuki

- Chcesz to jajo, na pewno?
- Tak.
- To proszę bardzo. Tsuki! - Przyleciała Tsuki z pudełkiem w którym była podgrzewana poduszeczka. Schowałam tam jajko. - Dobrze się nim zajmuj. Za około tydzień - jeżeli oczywiście będziesz je codziennie podgrzewać - wykluje się z niego smoczek.
Yuki wzięła pudełko, podziękowała mi i zabrała jajko do swojej jaskini.

<Yukishima? xDDDDD>

 

Od Yuki CD Gaara

- To żółte wydaje się ciekawe.
- Smok światła.
- To dobrze?
- A czy coś jest złego?
Pokiwałam głową na boki.
- To co teraz?

<Gaara XD?>

Nowa!

Oto druga członkini - Lily!

Nazwisko śmieszne a sam wygląd i charakter mi się podoba, zwłaszcza to że ciągle łazi w słuchawkach :D Głos też super.

Witamy weterynarza - Lily Piórko! 

Od Gaara'y CD Yuki

- Super. Zaczekaj moment. - Zagwizdałam znowu. Przyleciał ogromny szary smok. - To Aslan. Nie należy do akademii ale widujemy go często. Wsiadaj.
Aslan ukucnął żeby Yuki mogła na niego wsiąść.
- To gotowa?
- Gotowa.
Poleciałyśmy. Yuki zachwycała się widokami i niekończącym błękitem oceanu. W końcu doleciałyśmy do wyspy.
- Jest tam pod nami. Wyspa Smoków. Teraz się trzymaj. Tsuki robimy sokoła.
Tsuki zwinęła skrzydła tak samo jak Aslan i zaczęliśmy zlatywać. Tuż nad ziemią smoki rozłożyły skrzydła i wylądowały.
- Nieźle co?
- No ba że nieźle!
Zsiadłyśmy. Ściągnęłam z Aslana siodło, dałam mu rybę a ten odleciał.
- No to witaj w Nightwood.
- Ale gdzie akademia?
- Właśnie na nią patrzysz.
Odsłoniłam "zasłonę" z pnączy i naszym oczom ukazała się wielki plac w ogromnej kotlinie.
- Robi wrażenie nie?
- Aha...Wow... - Yuki totalnie opadła szczęka.
- Zamknij te paszcze bo ci coś się coś tam zalęgnie. Wybierz sobie jaskinie.
- Śpicie w jaskiniach?
- My żyjemy naturą wiesz? Dobra wybieraj se jaskinie.
Zostawiłam Yuki przed szeregiem jaskiń.

Po paru godzinach xD

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- To jak, chcesz mieć swojego smoka?

- No jasne!

- To chodź.

Weszłyśmy do głównej jaskini smoków. Wspięłyśmy się do gniazda na drzewie. Ukazało nam się 12 jaj.

- Które wybierasz?

<Yuki? Masz do wyboru...zobacz sobie w "Rasach" xD>

Od Yuki CD Gaara

- Ciekawa propozycja. Może jednak przestane całymi dniami się uczyć. Zastanowię się jeszcze.
Szczerze mówiąc nie wiedziałam co mam robić. Po woli robiło się ciemno.
- Mogłybyśmy się jutro spotkać. Tak żebym mogła podać ostateczną decyzję?
Gaara kiwnęła głową i wskoczyła na smoka szybko odlatując.
Ja wróciłam do domu, położyłam się i nie zauważyłam kiedy zasnęłam.
*rano*
Kiedy wstałam stwierdziłam że mając ten "dar" mogłabym spróbować zostać tą treserką. W końcu i tak nie miałam nic lepszego do roboty. Ubrałam się i wróciłam na plażę czekając na Gaara'ę. Po kilku minutach znowu "napadła" mnie od tyłu.
- Przyjmuję propozycję.

<Gaara?>

Od Gaara'y CD Yuki

Przechadzałam się po plaży podczas deszczu, kiedy podeszła do mnie młoda kobieta, na oko 20 lat.
- Cześć... - Przywitała się cicho. Przez chwilę milczałam. Kobieta ciągnęła. - Jestem Yuki Chan, a ty?
- Aoi...Gaara Aoi.
- Miło poznać.
- Mnie też.
Postanowiłam jednak się zmyć. Zagwizdałam najgłośniej jak mogłam. Yuki była zdezorientowana. Wtedy na niebie pojawiła się Tsuki. Yuki była w wielkim szoku gdy zobaczyła smoka. Tsuki wylądowała i szturchnęła mnie pyskiem.
- No cześć moja piękna.
- To..To...To..TO JEST SMOK!
Zatkałam jej usta.
- To jest Tsuki. I ciszej bo ją spłoszysz a gdy jest spłoszona to źle się dzieje. Jasne?
Pokiwała głową. Zdjęłam jej rękę z ust. Tsuki spojrzała kątem oka na Yuki i podeszła trochę bliżej. Yuki za to cofnęła się dwa kroki.
- Spokojnie. Wyczuwa że się boisz i ona też zaraz zacznie się bać. Uspokój się i pokaż że nie chcesz jej nic zrobić.
Przełknęła ślinę ale podeszła bliżej. Obie patrzyły sobie w oczy. Yuki nieśmiało wyciągnęła rękę do smoczycy. Tsuki przybliża swój pysk i normalnie dała się pogłaskać.
- Jestem pod wielkim wrażeniem. Nikomu nie dała do siebie dojść a tym bardziej pogłaskać. Masz dar. Chciałabyś dołączyć do Nightwood?
- Do czego?
- Akademia Nightwood daleko na wyspie smoków. Mogłabyś zostać treserką.

<Yuki? Decyzja życia dajesz :D>

Od Yuki

Jak co dzień siedziałam przed książkami. Uczyłam się na maturę. W pewnym momencie weszła moja matka.
- Może byś wyszła na dwór i odstawiła te książki?
- Uczę się.
Zaczęła na mnie krzyczeć. W końcu 13 lat spędziłam przed książkami. Czas na zmianę.
- Dobra już idę...
Otworzyłam drzwi. Przede mną otworzył się nowy świat. Wypchnęła mnie na powietrze.
- Nie wracaj przed 20.00!
Pszechadzałam się po ulicach Tokyo. Nic nadzwyczajnego. Nie zauważyłam kiedy wyszłam poza miasto. Usiadłam na plaży. Nagle zaczął padać deszcz. Byłam cała mokra. Kidy chciałam wrócić zauważyłam dziewczynę.
- Cześć...-zaczęłam.
Tamta nic mi nie odpowiedziała.
- Jestem Yuki Chan, a ty?

<Gaara?>

Świąteczny Event!

Jako iż że za DWA DNI upragnione święta, organizuje Event! Jest to taki bardziej konkurs niż event ale jest xD Zasady są proste - w jakimkolwiek programie graficznym trzeba zrobić rysunek pt. "Święta w Nightwood!" i wysłać mi go na e-mail - wikusia.nowicka@gmail.com. Jeżeli nie chcesz rysować - napisz opowiadanie w temacie świątecznym na MINIMUM 1000 zdań. Nagrodą jest ŚWIĄTECZNY SMOK! [KLIK]

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt! :D

Nowa!

Tak o to mamy pierwszą członkinie - Yuki Chan!

Muszę przyznać że mi się podoba, głosik ma fajny. No ciekawe jakiego wybierze smoka :D

Witamy treserkę - Yuki Chan!